Świąteczne posiady makowcowo-sernikowe mogą stać się fantastycznym pretekstem do rozciągania i wzmacniania mięśni głębokich!
Oto kilka wskazówek:
1. Co 15 min wstań od stołu, żeby poprawić gwiazdę na czubku choinki. Pamiętaj, by przy tym ruchu nie unosić barków do uszu i nie wywrócić drzewka.
2. Zajmij miejsce daleko od wazy z barszczem czy innego wigilijnego dania, które najbardziej Ci smakuje, żebyś musiał wstać albo porządnie się wyciągnąć, by nałożyć sobie dokładkę.
3. Siedząc za stołem, wykonuj wspięcia na palce, żeby pobudzić pompę żylną i wyciągaj nogi do przodu (można wykonywać na przemian z osobą siedzącą naprzeciwko).
4. Skręcaj się raz do cioci siedzącej po prawej, raz do tej po lewej. Wytrzymuj w skręceniu kręgosłupa długość jednej rodzinnej historii, a następnie zmień stronę (trzymaj napięte centrum!). Przy skrętach wydłużaj kręgosłup w górę i poczuj, jak rozciągają Ci się boki.
5. Przy śpiewaniu kolęd, pamiętaj o oddychaniu przeponą i otwarciu klatki piersiowej. Jeśli będziesz o tym pamiętać, może nawet „Hej Maluśki, Maluśki” wyjdzie jak trzeba!
6. Przez całe Święta pamiętaj też o rozciąganiu mięśni twarzy. Im szerszy uśmiech, tym lepsze rozciągnięcie!
Wszystkiego Wspaniałego na Święta!