Ergo Dzieciaki
Kiedy zaczynałyśmy pisać na temat ergonomii pracy, myślałyśmy głównie o pracownikach “przy biurkowych” (biurowych i tych, co ślęczą nad komputerami w domu). Coraz bardziej uświadałyśmy sobie jednak, że problem “chronicznego siedzenia” zaczyna się dużo wcześniej – z dniem, kiedy dzieci zasiadają w szkolnych absolutnie nieergonomicznych ławkach. Aż włos jeży się na głowie, kiedy uświadomimy sobie, że Pytania zza Biurka dotyczą juz sześciolatków! Dzieciaki siedzą dziś dużo więcej niż kiedyś: w samochodzie, kiedy zawozimy je do szkoły, później kilka godzin na lekcjach, w swietlicy, na korepetycjach, odrabiając zadania, a na koniec dnia z komórką albo tabletem na kanapie! Godzina basenu w tygodniu tego nie zrównoważy! Żeby dziecku prawidłowo rozwinął się system nerwowy, malec musi się turlać, hustać, skakać i biegać! Otyłość jest najbardziej widocznym skutkiem braku ruchu, ale e nie jedynym. Siedzenie dosłownie zabija dzieci. Jeśli jednak ze sklepików udało się wywalić chipsy, może uda się coś zrobić z niewygodnymi ławkami i zwolnieniami z WFu… Wierzymy, że tak! Zachęcamy do czytania!