Czy wiecie, że wzmacniając mięśnie głębokie tułowia, zapewniacie sobie nie tylko ulgę w bólu pleców oraz mniejsze ryzyko urazów, ale też zwiększacie swoją efektywność w sporcie? Jeśli więc biegacie, wspinacie się, albo gracie w kosza, wzmacniając „centrum”, poprawicie swoje wyniki.
Dlaczego? Brak równowagi mięśniowej tułowia – mocne mięśnie powierzchowne (np. rozbudowany m. prosty brzucha) przy słabych mięśniach głębokich – zmniejsza efektywność ruchu. Może to doprowadzićdo powstania nieprawidłowych wzorców ruchowych na drodze kompensacji, a w rezultacie do przeciążeń i urazów. (Tych, którzy dołączyli do nas niedawno odsyłamy do wpisu, w którym wyjaśniamy co to są mięśnie głębokie tułowia i co znaczy mocne ciało).
Pisałyśmy już, że ćwiczenie głębokiego gorsetu mięśniowego należy zacząć stopniowo.
Najpierw aktywowaliśmy mięsień poprzeczny brzucha. (Patrz wpis z: 14.08)
Później ćwiczyliśmy w podporze przodem. (Patrz wpis z 21.08). To ćwiczenie wygląda na proste, ale wcale takie nie jest. Próbowaliście?
Dziś kolejne ćwiczenie tzw. most
1. Połóżcie się na plecach i ugnijcie kolana.
2. Delikatnie zrolujcie miednicę, tak jakbyście chcieli przykleić plecy do podłogi (nie wciskajcie lędźwi w podłoże, ruch ma być naprawdę niewielki).
3. Wyobraźcie sobie, że zbliżacie pępek do kręgosłupa i napnijcie brzuch.
4. Unieście biodra tak, żeby były w jednej linii z kolanami i barkami. Wytrzymajcie trzy spokojne oddechy.
5. Powtórzcie 5 razy.