Czy ciężki trening dwa razy w tygodniu wystarczy, żeby zrównoważyć skutki codziennego siedzenia przez osiem godzin?

Mogłoby się wydawać, że jeśli będziemy pilnować diety i kilka razy w tygodniu uprawiać sport, to skutecznie zapobiegniemy wszystkim okropnościom związanym z siedzeniem. Okazuje się jednak, że nie do końca. Naukowcy badający skutki braku ruchu twierdzą, że to tak, jakbyśmy wypalanie paczki papierosów dziennie, próbowali zrównoważyć joggingiem.
Oznacza to, że jeśli przez większość czasu siedzimy, to nawet jeśli jesteśmy szczupli i wysportowani, znajdujemy się w grupie ryzyka wielu poważnych chorób. To straszne, ale długość życia osób siedzących ponad 6 h dziennie jest znacznie krótsza od tych, którzy siedzą mniej niż 3 h (o 20% u mężczyzn, o 40 % u kobiet) (Leisure Time Spent Sitting in Relation to Total Mortality in a Prospective Cohort of US Adults, Alba Patel)

Dzieje się tak między innymi dlatego, że w siedzeniu aktywność elektryczna naszych mięśni dramatycznie spada, co z kolei prowadzi do niekorzystnych zmian w metabolizmie całego organizmu np. do zwolnienia tempa spalania kalorii, czy zmiany w przemianach lipidów.
Na szczęście można temu zapobiegać! Znowu będziemy się powtarzać! Jak najczęściej wstawajcie z krzeseł. Jeśli nie możecie wstać, rolujcie miednicę, przeciągajcie się i strzepujcie nadgarstki. Wierćcie się! Uaktywnia to mięśnie i uruchamia procesy, który są uśpione, kiedy siedzicie w bezruchu.
Dobrego, pełnego ruchu dnia!
O&M

pic from: http://static01.nyt.com/…/mag…/mag-17sitting-t_CA0-popup.jpg