Dziś o bardzo ważnym mięśniu, dzięki któremu możemy oddychać pełną piersią (i brzuchem, i miednicą). O przeponie.
Przepona, inaczej diaphragma czy phren, w starożytności była uważana za miejsce przebywania duszy. Już wtedy wiedziano jaka jest istotna!
Jest to bardzo cienki mięsień ( 3-10 mm), który tak jak serce pracuje bez przerwy. Kształtem przypomina kopułę i oddziela jamę klatki piersiowej od jamy brzusznej.
Przepona jest głównym mięśniem oddechowym. Podczas wdechu opada, robiąc więcej miejsca dla płuc, a podczas wydechu unosi się biernie w górę, wspomagając wypychanie powietrza na zewnątrz. Znajdują się w niej otwory, przez które przechodzi przełyk, duże naczynia oraz struktury nerwowe. Tu zobaczycie, jak dokładnie wygląda praca tego mięśnia.
Oprócz funkcji oddechowej przepona spełnia jeszcze inne zadania i wpływa na leżące w pobliżu narządy i struktury.
Dziś o jej wpływie na serce.
Serce leży na przeponie i łączy się z nią specjalnym więzadłem, dysfunkcja przepony może więc upośledzać pracę tego narządu. I teraz uwaga: przewlekły stres i zła pozycja, zwiększają napięcie przepony, które przenosi się na worek osierdziowy i na sam mięsień sercowy.
Znów widać, że wszystko w ludzkim ciele jest ze sobą ściśle połączone. Warto pamiętać, że wpływając na jeden mięsień czy narząd wpływamy na cały organizm.
Zróbcie teraz mały prezent przeponie i sercu (od razu będzie mu się lepiej bić). Wstańcie i mocno się przeciągnijcie, a następnie weźcie głęboki wdech i poczujcie, jak powietrze wypełnia waszą klatkę piersiową, brzuch, sięgając aż do miednicy. Zaobserwujcie, jak rozszerzają się Wam żebra. Zwróćcie też uwagę, czy oddech wypełnia również tył Waszej klatki piersiowej. Wyobraźcie sobie przy tym, że wasza przepona opada, robiąc miejsce dla rozprężających się płuc i dla serca.
Przy wydechu wciągnijcie brzuch – wasza przepona unosi się teraz i rozluźnia. Wydychając, wyobraźcie sobie też, że pozbywacie się z ciała całego napięcia i stresu.
Dobrego dnia!
O&M
Tu poczytacie o tym, jak oddychanie przeponowe wspiera kręgosłup.